piątek, 11 maja 2012

La borsa mia.

Spodnie dżinsowe;
Magnez w tabletkach;
Suchary;
Napój i woda;
Stare bilety i paragony (czytaj: podpałka);
Latarka;
Dezodorant;
Internet bezprzewodowy;
Pomadka ochronna;
Krem;
Długopisy;
Progresy;
Gumka chlebowa;
Strugaczka;
Plastikowa kulka;
Wsuwki do włosów;
Portfel (pieniądze, plastikowe karty, wizytówki);
Słuchawki;
Telefon;
Gumki do włosow;
Scyzoryk;

Nie, to nie lista "20 rzeczy, które warto mieć przy sobie w razie ataku zombie", to zawartość mojej torebki. Serio.
Zombie apokalipso, nadchodzę :"D

Brakuje tylko Darryla C:




 

2 komentarze:

  1. nigdy nie zrozumiem tajemnicy damskiej torebki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fuck, to ja jestem lepsza XD U mnie by to było: rozmówki rosyjskie, długopisy, ołówki, scyzoryk, papierosy i zapalara.
    Hoho, keep calm and hide behind Daryl Dixon bym musiała uskuteczniać w razie zombie apokalipsy XD

    OdpowiedzUsuń